[Ryk]

Dobry wieczór. Postanowiłem założyć ten wątek aby poruszyć temat reaktywacji linii kolejowych i przywracania połączeń pasażerskich do miast bez kolei pasażerskiej w województwie śląskim. Aktualnie w województwie jest siedem miast powyżej 10 tys mieszkańców bez kolei pasażerskiej, z czego cztery znajdują się w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, a są to Czeladź, Lędziny, Piekary Śląskie i Siemianowice Śląskie.

Czeladź w tej liście jest jedynym miastem w województwie śląskim, które nigdy nie posiadało kolei pasażerskiej (pomijając tramwaje). Z kolei Piekary Śląskie i Siemianowice Śląskie utraciły połączenia pasażerskie w okresie PRL-u w roku 1976 i 1968 (ułożone w kolejności do miast), a Lędziny w 2001 roku kiedy w tym samym roku połączenia utraciły Jastrzębie-Zdrój.

Obecnie w województwie śląskim w ramach programu Kolej + planowana jest realizacja wielu projektów infrastrukturalnych z których część już wkrótce zostanie zrealizowana. Wśród miast, które mają w najbliższych latach odzyskać połączenia pasażerskie są Jastrzębie-Zdrój i Kłobuck, jednak nie wiadomo kiedy faktycznie uda się uruchomić połączenia pasażerskie do tych miast, szczególnie w przypadku Kłobucka. Są informacje o uruchomieniu połączeń do Kłobucka przez PKP Intercity, to niestety nie ma żadnych szczegółów co do byłby za połączenia i skąd dokąd by jechały. Nie ma też informacji, czy Koleje Śląskie zamierzają przywrócić połączenia z Kłobuckiem.

Przejdźmy jednak do mniej omawianej kwestii, czyli tematu reaktywacji połączeń do Piekar Śląskich i Siemianowic Śląskich. Jak wiadomo GZM ma wiele planów na rozbudowę kolei na aglomeracji (jak m,in przywrócenie ruchu pasażerskiego na całej linii kolejowej nr 141 i 142 oraz prace na przebudowie ciągu Katowice - Gliwice wraz z wydłużeniem linii kolejowej nr 713 do Gliwic), jednak według źródła w maju 2021 roku: https://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/gzm-planuje-rozwoj-kolei-prawie-100-par-kursow-za-pol-roku-potem-odtwarzanie-rozebranych-linii-68953.html pojawiły się informacje o uwzględnieniu przez GZM planów uruchomienia połączeń do Siemianowic Śląskich w ciągu Katowice – Siemianowice Śląskie – Bytom, co najprawdopodobniej oznaczałoby odbudowę linii Zawodzie - Dąbrówka Mała na terenie miasta Katowic, która została rozebrana w latach 70-tych. Jednak z uwagi na zabudowania prawdopodobnie tutaj mogłoby wejść rozwiązanie z tunelem podziemnym, lub zamiast tego budowa łącznicy w Szopienicach, która skracałaby czas dojazdu. Ciężko powiedzieć. W przypadku Siemianowic Śląskich najkorzystniejszą lokalizacją peronów stacji/przystanku (nie wiem jaki obiekt byłby dobry) byłoby umieszczenie przy przejeździe kolejowym na Fitznerów między ulicą Głowackiego, a parkiem Hutniczym. Tutaj drugim istotnym elementem dla poprawy komunikacji miejskiej byłoby przesunięcie pętli tramwajowej ze Skargi na Głowackiego, gdzie pasażerowie mogliby się ewentualnie przesiadać.

Jeżeli chodzi o Pszów to to miasto też utraciło połączenia pasażerskie w latach 70-tych, co raczej nie jest dziwne również z uwagi na to jak przebiega do niego linia przez którą połączenia pasażerskie z Rybnikiem, czy Wodzisławiem Śląskim w takiej formie nie miałyby racji bytu. Tutaj musiałaby wejść budowa nowej linii kolejowej z Rybnikiem lub Wodzisławiem Śląskim, ale pytaniem też jest czy problem nie będzie hałda i szkody górnicze? To zostawiam na razie was z pytaniem.
Póki co uważam metropolia musi na razie zająć się przywróceniem połączeń do Lędzin, Piekar Śląskich i Siemianowic Śląskich, gdyż to jest teraz najważniejsze obok rozbudowy infrastruktury kolejowej na aglomeracji i mam nadzieję, że wkrótce je odzyskają. Może wkrótce opiszę też to jak widziałbym połączenia pasażerskie w Piekarach Śląskich i Lędzin.