Witam. Dzieki SPIKER za informacje. Być może Beatrycze ma rację, ze tak się dzieje. Może to nie na dole kolejarzy trzeba zwalniać, tylko prezesów i członków rady nadzorczej. Może to oni się na swoje stanowiska nie nadają i pozwalają na dobór protegowanych wg swojego pokroju. Czytam wasze FORUM i takie rzeczy dzieją się w innych waszych zakładach np CARGO. I co ciekawe wtórują im w większości "wierchuszki" z Solidarności. Oni chyba pomylili powołanie, ale dla utrzymania pewnie wysokich wynagrodzeń za "ciężką" kolejarska pracę zrobią wszystko. Teraz wiem dlaczego w gazetach piszą o złej sytuacji PKP, podwyżkach za bilety - "specjaliści tak wysokiej klasy kosztują. Panie Prezesie w kryzysie koszty wzrastają trzeba podnieść ceny biletów - tylko co Pan zrobi, jeżeli tych biletów nikt nie kupi. Na Pana pensję też może zabraknąć.
Jeszcze dodam jedno. Być może się pomyliłem, może wraz z kluczem wasza Dyrektor czyści stołki dla swoich z klucza "specjalistów", mających rozłozyć kolej i kolejarzy? To w polityce normalne i nie jest zjawiskiem nienormalnym.
A to Ci dopiero
Wilki przebrane w owcze skóry
Ale nosił wilk razy kilka........
Filkrop - czytaj ze zrozumieniem . Nie pisałem wierszy, a ty wypisujesz głupoty , które na tym forum nie były poruszane, więc nie ściemniaj żeś jest obcy
FRANEK czytaj dokładnie co piszę. Nie nazywam Cię poetą. Poczytaj inne fora m.in. o CARGO, Przewozach Pasażerskich itp. to u nich a nie tylko u was pojawiają się zapisy o związkowcach. Widać na PKP jest to codziennością. Zwróć uwagę co inni piszą, nie tylko wy jesteście na świecie, inni zwracają uwagę na wiele spraw, niektóre wam bliskie. Popatrz dalej, oceń i pisz. Tam można znaleźć odpowiedzi na wiele pytań, być może nawet rozwiązanie waszych problemów albo choć do rozwiązania przybliży. Te fora są bardzo ciekawe. Może gdyby wasze władze to czytały, znalazłyby dużo mądrych ludzi we własnych szeregach nie szukając na zewnątrz. A są i warto ich znaleźć. Poczytaj uważnie może zmądrzejecie. Jesteście, jak sam to nazwałeś „wilkami w owczej skórze”, kąsacie się nawzajem bez opamiętania. Może taki rachunek sumienia wszystkich, łącznie z waszą dyrektor wyjdzie wam na zdrowie. Zreflektujcie się i zajmijcie ważniejszymi problemami a nie tylko sobą. Nie tylko wy pracujecie na PKP. Czy naprawdę jesteście tak zadufani w sobie, że nie potraficie już nawet ze sobą rozmawiać jak ludzie. U mnie są też problemy ale ludzie rozmawiają jak ludzie nie szczekają. Zastanów się, chyba warto.
Kolejarzu 001, 100 , spiker itp. patrzę z obrzydzeniem jak znów zaczynacie kąsać. A to tylko dlatego, że nie wychodzi Wam plan usunięcia Nowej Dyrektorki. Pewnie też dotarło do Was,że w tak krótkim czasie pokazała, że zakład może wyjść na prostą, że z mozołem naprawia to co wy przez lata psuliście. Szacunek dla niej, że dzielnie znosi wasze knowania, podstępy i inne świństwa. Tym bardziej, że musi działać sama, bo Ci co mieli być jej prawą ręką, nie tylko nie pomagają za to robią wszystko by zniszczyć jej opinię. Wam nie chodziło o Dyrektora, to tacy jak Wy przyczynili się do jego upadku.Wstydźcie się i nie prowokujcie znów wszystkich wokół . A Ty Filkrop zajmij się innym tematem skoro tak Cie interesuje kolej, a nie zabieraj głosu jeżeli nie znasz sytuacji naszego zakładu ( jeśli to akurat prawda, że jesteś z zewnątrz )
Pani Dyrektor! Głowa do góry! Zakład jest z Panią. A niedobitki z poprzedniej ekipy same sie pozagryzają i nawzajem wykończą.
Filkrop
nie wiem czy zauważyłeś, ale w mojej wiadomości z 20-04-2009, 20:38 wkradła się pomyłka w Twoim nicku, po prostu taka literówka /napisałem Filtrop/. Mam nadzieję, że się nie obrazisz i nie będziesz w stosunku do mnie domagał się wyciągnięcia konsekwencji karnych.
Chociaż tutaj tak do końca nie mama pewności.
Swoje wątpliwości opieram na tym, że ta wspaniała Pani Dyrektor Halina K. za taką literówkę popełnioną w piśmie wewnętrznym postanowiła zwolnić dyscyplinarnie pracownicę z ponad dwudziestoletnim stażem pracy i na dodatek z tego samego artykułu 52 K.P. jej bezpośredniego zwierzchnika. To nie jest spóźniony żart prima aprilisowy, to jest sprawdzona wiadomość pochodząca bezpośrednio z OGN w Krakowie.
Widać tutaj kompetencje i dobre chęci Pani Dyrektor. Boże chroń nas przed takimi zwierzchnikami.
SPIKER
Gdybym w porę zauważył to kto wie, pewnie już ABW by pod Twoim domem stało. Nie wiem czy żartujesz o tej literówce czy piszesz poważnie. Przecież to nie możliwe aby o taką drobnostkę karać ludzi w ten sposób. Gdyby tak było rzeczywiście to takie działanie świadczy o totalnej głupocie, nie chce mi się wierzyć aby brak jednej litery mógł powodować takie konsekwencje. Gdzie są związki, przecież powinny bronić tych ludzi i przy okazji dyrektora przed ośmieszeniem się.
[ Dodano: 24-04-2009, 19:10 ]
Spiker napisz mi jeżeli możesz co to za słowo. Nikt nie chce napisać. Wiem, że brakowało 1 litery. próbowałem z nazwiskiem ale mi nic nie wychodziło
Literówka - nie daj się wkręcać
Tak masz rację świadczy o totalnej głupocie - ale spikera.
Co do obrony - "Solidarność 80" - no cóż - jaki związek taka obrona , egoiści myślą tylko o sobie.
Franek, czy też Franciszko Ty jednak lepiej pisz wiersze.
W innych tekstach delikatnie mówiąc mijasz się z prawdą.
Pismo przedstawione Pani Dyrektor było propozycją dwóch alternatywnych odpowiedzi.
Na jednym miała być adnotacja „wariant 1” na drugim „wariant 2”.
Tak się stało, bo prawdopodobnie Word automatycznie zmienił litery i zrobił się „wariat 1”, i” wariat 2”
Tak właśnie wygląda wina tej pracownicy, która nawiasem mówiąc po dochodzeniach wdrożonych przez dyrektorkę zachorowała.
Franek, czy też Franciszko przecież nie zaprzeczysz, że bezpośredni przełożony tej pracownicy dostał wypowiedzenie z pracy w trybie natychmiastowym. Teraz na pewno powiesz , że jeszcze miał inne zarzuty, ale nie zapomnij dodać, że kontrolerzy z centrali PKP S.A. na wniosek pani dyrektor kilkakrotnie badali te zarzuty i nie dopatrzyli się uchybień.
Franek, czy też Franciszko przecież nie zaprzeczysz również, że to zwolnienie było zaplanowane dużo wcześniej. Naczelnik dostał wypowiedzenie ok. godz. 14, a następnego dnia bladym świtem namaszczony przez dyrektorkę i jedyny słuszny związek D.M. zameldował się na nowym stanowisku.
Na temat powodów zwolnień w OGM w Krakowie w innych odcinkach.
Spiker!
To Ty powinieneś iść na zwolnienie, najwidoczniej źle się czujesz. Przestań wypisywać te bzdury, bo się niedobrze robi, może Ty spróbujesz napisać wierszyk, nóż widelec do tego się nadasz, bo do przedstawienia prawdy na forum nie masz odwagi.Prawda jest taka,że zwolniony pracownik od dawna pracował na to co go spotkało, a literówka to tylko kropla w morzu i nie z tego powodu został zwolniony.A swoją drogą skąd masz takie "dokładne" wiadomości na temat literówki?
Żal mi ciebie spikier to żałosne bo ty chyba naprawde wierzysz w to co piszesz. Ale wiesz co zapytaj swojego Naczelnika ( chyba, że go właśnie zwolnili), a dowiesz się, że przyczyna zwolnienia była inna. Dyrektorka rozmawiała w piątek z naczelnikami działów i dementowała właśnie tego rodzaju bzdury jakie ty z uporem maniaka rozsiewasz
Masz rację Franek,Też o tym słyszałem. A spiker bądź też spikerka jak taki dobry to niech podpowie aby zwolniony pracownik w te pędy leciał do sądu bo faktycznie literówka to nie powód do dyscyplinarki. Nie ma więc chłopina się czym martwić. Wręcz przeciwnie zostanie bohaterem, bo przecież na pewno wygra w sądzie a tym samym zaszkodzi Pani Dyrektor. Spiker - swoją drogą jestem ciekaw czy jeśli okaże się że są inne poważne zarzuty będziesz dalej aktywny na tym forum i na jaki temat będziesz wymyślał nowe brednie.
Witam. Czytam to o czym piszecie, to słowo akurat nie przyszło mi do głowy, miałem podejrzenia o bardziej dosadnych. Nasuwają mi się jednak takie spostrzeżenia.
1. Jeżeli faktycznie pracownik popełnił taki błąd to na pewno zrobił to nieświadomie a treść pisma winna to wykazać. Nie wyobrażam sobie inaczej. Przecież to niemożliwe, aby pracownik z 20-letnim stażem popełnił świadomie takie głupstwo.
2. Podłożono im świnię aby doprowadzić do przejęcia stanowisk, o czym wcześniej pisałem. Jeżeli byłaby to prawda to tych działań normalnymi słowami opisać się nie da. Przecież każdy dyrektor może rozmawiać z pracownikami dając im możliwość wyboru. Gdyby zarzuty były takie poważne pewnie by się zwolnili sami, bez takich drastycznych sankcji. To jest niemoralne tak traktować ludzi. Zwolnienie dyscyplinarne w pierwszej kolejności mówi o przestępstwach, pijaństwie itp. Jakoś ich sobie takich nie wyobrażam.
Coś tu u was nie jest tak jak być powinno. Związki, nawet ten drugi Solidarność 80, skoro to nie są ich członkowie winien się w tym wypadku solidaryzować z drugim związkiem
i poprzeć go w działaniu. Rozmawiać z dyrektorem, prosić o zmianę decyzji itp. Czytałem o konsekwencjach zwolnień dyscyplinarnych i są straszne. Tak z dnia na dzień pozbawić ich wszystkiego. Przez dwadzieścia parę lat pracowali, piszecie kontrole nie wykazywały uchybień, a mimo to pozbawiono ich wszystkiego jak przestępców. Nie, nie to muszą być inne powody, ukryte, o których nikt z was nie pisze a sądzę, że wiecie. Widać w waszych postach jak bardzo chcecie pozbyć się paru osób, dlaczego, w czym wam przeszkadzają mogę się tylko domyślać. Ale na pewno wam na tym bardzo zależy i chyba jesteście gotowi zrobić wszystko aby to osiągnąć. Tylko dlaczego takimi metodami. Przykre.
Gros pisze, że odda sprawę do sądu i będzie bohaterem, zaszkodzi Pani Dyrektor. To lakoniczne, bo czym ma zaszkodzić nawet gdy wygra proces. Nie przewiduję wtedy, żeby chciał dalej pracować i sam rozwiąże umowę. Ja bym tak zrobił, on nie wiem.
Zastanówcie się wszyscy nad tym co robicie. Doprowadzicie do tego, że unicestwicie się sami.
Filkrop, a ty znowu swoje. Ten post upewnia mnie, że nie jesteś osobą postronną.
W jakim działaniu inne związki miały poprzeć Solidarność 80 , skoro ta nie podjęła żadnych działań. W jednym masz rację należało rozmawiać, ale najwyraźniej nikt nie chciał tego robić, ani związek , ani M.C. W tym zacietrzewieniu zabrakło jakiejkolwiek woli dla rozwiązania powstałego problemu. I nie bardzo wiem czemu miała i ma służyć taka postawa. Może to w otoczeniu zwolnionego tkwi problem. Źli doradcy!
Co do odwoływania się w sądzie, to myślę że Gros, chciał w ten kpiący sposób wykazać niedorzeczność stwierdzeń jakoby chodziło o błahostki. A co do chęci współpracy z nową Derektor, to nie było jej już wcześniej i zwolnienie czy odwołanie się od tego niczego nie zmieni.
Pomimo tego jak nas wszystkich osądzasz uważam, że jeszcz można rozmawiać na przekór tym , którzy w tej sytuacji widzą szansę dla siebie i swoich egoistycznych zapędów, ja osobiście życzę M.C aby przejrzał na oczy przestał słuchać złych doradców - udeżył się w pierś i porozmawiał z Dyrektorką - oraz powrotu do naszego grona.Nigdy nie jest zapóźno, a każdy problem można rozwiązać przy odrobinie współpracy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum