I na marginesie jak obserwuję w niektórych krajach Europy są różne znacznie dziwniejsze szlaki
Nie trzeba daleko szukać, przecież mamy Biebrzę Warszawa - Gdynia p. Hajnówkę, Ełk, a w wakacje jeździł Chrobry Szczecin - Gdynia przez Poznań i Warszawę. A BTW w PKSach "od zawsze" były relacje okrężne (np. Bielsko Biała - Bielsko Biała).
_________________ Szacunek się zdobywa, a nie wymusza.
Sergio Ramos, kapitan Realu Madryt
Chyba ktoś nie za bardzo potrafi w mapę.
Noema, najkrótsza trasa między Wrocławiem a Monachium biegnie przez Czechy. Niestety w Sudetach ciężko o trasę kolejową. Najprościej by w obecnym układzie było wydłużyć jeden z pociągów Baltic Express, jednakże między Pragą a Monachium również przez ukształtowanie terenu brakuje torów. Dlatego pozostaje opcja ominięcia właśnie jadąc na około na zachód lub wschód. Dopóki nie będzie elektryfikacji trasy Wrocław - Drezno to pociągów dalekobieżnych na tej trasie nie będzie a trasa przez Górkę to jest nieopłacalna bo nie prowadzi przez ważne ośrodki. Dlatego najlepsza trasa biegnie przez Czechy i Austrię.
Bonifas, To była trasa nadzwyczajną przez remont. Z resztą nieważne, nie ma potrzeby na pociąg Jelenia Góra - Węgliniec - Żagań - Zielona Góra - Szczecin - Świnoujście. Taka trasa w ogóle nie ma sensu bo łączy dwa popularne ośrodki turystyczne, z ośrodkami które nie są specjalnie zaludnione.
TFZ, Owszem można rozdzielić relacje na Gdynia - Białystok i Białystok - Warszawa przez Hajnówkę ale po co? Dopiero wtedy byłaby jazda że pociąg ten sam ale musisz kupować 2 bilety (bo lokomotywa ta sama, skład pewnie też by został). Z resztą nie korzystacie to nie krytykujcie bo pewnie nikt nie przejeżdża całej trasy ale na pośrednich relacjach ludzie normalnie jeżdżą.
Specjalnej trasy Chrobrego nawet nie będę tu wspominał bo czepianie się o to to jest totalny bezsens. Ja się dziwię że nikt się nie czepiał o trasę ówczesnych pociągów Piast i Artus z Krakowa do Gdyni przez Poznań. W sumie teraz nie jest gorzej bo Artus i Heweliusz kursują z Bielska-Białej przez Wrocław i Poznań. Tak samo Rozewie z Krakowa do Gdyni jest przyczepiane do nocnego Baltic Expressu.
Tak samo Podlasiak Szczecin - Białystok czy Zamoyski Warszawa - Rzeszów.
A potem wchodzę na forum i ludzie się oburzają że IC faworyzuje CMK i najkrótszą trasą puszczają większość pociągów.
TFZ, Owszem można rozdzielić relacje na Gdynia - Białystok i Białystok - Warszawa przez Hajnówkę ale po co?
Też nie wiem, ale przecież nic takiego nie sugerowałem. Podałem przykłady tras "dziwnych", a nigdzie nie pisałem, że trzeba to zmieniać.
Cytat:
Dopiero wtedy byłaby jazda że pociąg ten sam ale musisz kupować 2 bilety
Skąd Tyś niby wyciągnął taką zasadę? Kupujesz jeden bilet na trasę, a do tego dwie bezpłatne miejscówki.
Cytat:
(...)Z resztą nie korzystacie to nie krytykujcie
Akurat każdy ma prawo krytykować, choćby dlatego, ze to za jego podatki. Niemniej ja bynajmniej nie krytykuje takich relacji, to Twoja nieuzasadniona interpretacja.
Cytat:
pewnie nikt nie przejeżdża całej trasy ale na pośrednich relacjach ludzie normalnie jeżdżą.
Oczywiście (sam kiedyś jechałem Siedlce - Olsztyn Gł), a jeszcze przecież wrzuciłem dygresję, że w PKSach są relacje okrężne i nikt się raczej tego nie czepia. Także proszę nie wciskać mi czegoś, czego nie napisałem.
_________________ Szacunek się zdobywa, a nie wymusza.
Sergio Ramos, kapitan Realu Madryt
Z resztą nieważne, nie ma potrzeby na pociąg Jelenia Góra - Węgliniec - Żagań - Zielona Góra - Szczecin - Świnoujście. Taka trasa w ogóle nie ma sensu bo łączy dwa popularne ośrodki turystyczne, z ośrodkami które nie są specjalnie zaludnione.
Pozwolę sobie odezwać się w tej sprawie bo chyba mam tutaj sporo do powiedzenia. To totalna bzdura. Plusów takiego podłączenia jest sporo. Przede wszystkim lubuskie i zachodniopomorskie mocno zasilają Karkonosze. Po drugie węzeł w Węglińcu daje możliwość dotarcia mieszkańcom Zgorzelca i Bolesławca najkrótszą drogą do Szczecina nawet z jedną przesiadką. Po trzecie ciążenie komunikacyjne aglomeracji Żarsko- Żagańskiej jest większe w kierunku północnym niż południowym. Jeżdżący obecnie Mehoffer to kpina i wydawanie pieniędzy w błoto. Mocno lobbuję za przywróceniem tego połączenia. Mamy poparcie władz i samorządów, które widzą ten problem. Województwo lubuskie i województwo dolnośląskie ponadto zgłosiły tą trasę do Horyzontalnego Rozkładu Jazdy w ramach zorganizowanych ostatnio w Zielonej Górze konsultacji do HRJ. To są tereny wykluczone komunikacyjnie i uruchomienie 2-3 par połączeń w tej relacji może się okazać większym sukcesem niż pchanie 10 milionów pociągów na główne węzły kolejowe. Sprawa leży na biurku Ministerstwa Infrastruktury i Ministerstwo będzie musiało się temu przyjrzeć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum