Warszawa jest blisko 3 razy większa od Wrocławia, a warszawska aglomeracja ma niewiele mniej mieszkańców niż całe województwo dolnośląskie, więc rozdzielenie ruchu pociągów na kilka dworców jest uzasadnione, choćby przez ograniczoną przepustowość tunelu średnicowego, tym bardziej że zarówno na Dworzec Gdański, jak i Wileński dociera metro. We Wrocławiu nie ma żadnego uzasadnienia dla dzielenia ruchu pociągów na dwa dworce, no chyba że chce się uprzykrzyć życie pasażerom.
Trwa nasza akcja: „Oddajcie nam Świebodzki!”. Nie wierzymy, że Dworzec Świebodzki nie jest potrzebny do rozwoju kolei i aglomeracyjnej, i regionalnej. Uważamy, że właśnie tu mogliby dojeżdżać pociągami wrocławianie z dalekich osiedli i mieszkańcy podmiejskich miejscowości. I wszyscy stąd mogliby wyruszać w inne rejony Wrocławia. Rozmowa z Piotrem Gerberem, prezesem Fundacji Ochrony Dziedzictwa Przemysłowego Śląska.
Świebodzki to nie miejsce na skandaliczne targowisko.
W ramach akcji „Oddajcie nam Świebodzki!” rozmawiamy z Agatą Chmielowską, miejską konserwator zabytków.
Trwa nasza akcja: „Oddajcie nam Świebodzki!”. Nie wierzymy, że Dworzec Świebodzki nie jest potrzebny do rozwoju kolei i aglomeracyjnej, i regionalnej. Uważamy, że właśnie tu mogliby dojeżdżać pociągami wrocławianie z dalekich osiedli i mieszkańcy podmiejskich miejscowości. I wszyscy stąd wyruszać w inne rejony Wrocławia.
Oddajcie nam Świebodzki. Estakada? To nie problem dla kolei.
W ramach akcji „Oddajcie nam Świebodzki!” rozmawiamy z Maciejem Zatheyem, dyrektorem Instytutu Rozwoju Terytorialnego.
Trwa nasza akcja: „Oddajcie nam Świebodzki!”. Nie wierzymy, że Dworzec Świebodzki nie jest potrzebny do rozwoju kolei i aglomeracyjnej, i regionalnej. Uważamy, że właśnie tu mogliby dojeżdżać pociągami wrocławianie z dalekich osiedli i mieszkańcy podmiejskich miejscowości. I wszyscy stąd wyruszać w inne rejony Wrocławia.
Nie wiem czy dzielenie połączeń na dwa dworce jest sensowne, niemniej już teraz, bardzo często, składy dojeżdżające do Wrocławia planowo, czekają dobrych kilka minut za wjazd na główny. Coraz częściej pojawiają się też problemy z planowym wyjazdem pomimo gotowości. Województwo deklaruje dalsze zwiększanie ilości połączeń więc problem jest zdecydowanie do szybkiego rozwiązania.
A ja mam jeszcze inny pomysł na Świebodzki. Z tego dworca można w przyszłości rozpocząć wiercenie tunelu przebiegające pod centrum miasta (tu przystanek podziemny) i dalej Politechnika Wrocławska, następnie Śródmieście i na Kowalach na powierzchni wpięcie w istniejące tory.
Brzmi równie prawdopodobnie jak:
"Tory można poprowadzić górą nad ulicą Piłsudskiego."
_________________ -=| Na początek infrastruktura |=-
Dworzec Świebodzki to wdzięczny temat dla lokalnych brukowców w sezonie ogórkowym. Tak jak mityczny "złoty pociąg" na 65 km, który pismaki eksploatują już trzeci sezon. Lanie wody!
_________________ Gdyby głupota umiała latać, LOT miałby poważnego konkurenta w postaci PKP.
Dworzec Świebodzki to czarna dziura w sercu miasta.
Trwa nasza akcja: „Oddajcie nam Świebodzki!”. Nie wierzymy, że Dworzec Świebodzki nie jest potrzebny do rozwoju kolei i aglomeracyjnej, i regionalnej. Uważamy, że właśnie tu mogliby dojeżdżać pociągami wrocławianie z dalekich osiedli i mieszkańcy podmiejskich miejscowości. I wszyscy stąd wyruszać w inne rejony Wrocławia. Paweł Wróblewski, przewodniczący Sejmiku Województwa uważa, że po przywróceniu pociągów na Świebodzki, Teatr Polski powinien tam pozostać.
Pamiętam czasy świetności tego dworca , odjeżdżało z niego 5 pociągów ,1 w kierunku Głogowa EN57x2 ,
3 w kierunku Legnicy Bipa 4 członowa i J.Góra -1 , Zajęcie miejsc siedzących w jakimkolwiek z tych pociągów 10 min przed odjazdem było cudem . Dworzec służył głownie dojeżdżającym do pracy i uczącym się .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum